Różowate to jedna z najbardziej lubianych grup botanicznych. Od wielu tysięcy lat ludzie wykazują szczególny sentyment do tej rodziny roślin. Charakterystyczne są dla niej piękne i okazałe kwiaty (głogu, rzepiku, nawłoci czy pięciornika) oraz smaczne owoce, które znamy wszyscy – gruszki, brzoskwinie, śliwki, wiśnie, pigwy, maliny i truskawki. Najbardziej znaną przedstawicielką Różowatych jest oczywiście…róża – niezwykle ozdobna, ale i wartościowa pod względem leczniczym roślina.
Owoce dzikiej róży – właściwości lecznicze
Owoce dzikiej róży są w pełni jadalne i, o ile nie straszny nam kwaśny smak, mogą okazać się całkiem pyszne 🙂 Te małe, czerwone, niepozorne kuleczki charakteryzują się cennymi właściwościami odżywczymi i zdrowotnymi. Powszechnie sądzi się, że witaminowy prym wiodą wśród owoców cytrusy, dlatego pewnym zaskoczeniem może być fakt, że to właśnie owoce róży koncentrują w sobie znacznie większe pokłady witaminy C i są uważane za jedno z jej najbogatszych, naturalnych źródeł. Jak wiemy nasz organizm nie jest w stanie samodzielnie produkować witaminy C, która jest niezbędna, m.in. do syntezy hormonów czy neuroprzekaźników. Jej odpowiednia podaż w diecie koreluje ze zmniejszonym ryzykiem wystąpienia chorób nowotworowych czy sercowo-naczyniowych oraz wzmacnia układ odpornościowy, a także skraca czas trwania przeziębienia.
Podobnie jak inne czerwone owoce i kwiaty o działaniu leczniczym (głóg, schisandra, hibiskus) tak i owoce róży obfitują w związki o działaniu przeciwutleniającym, m.in. flawonoidy i antocyjany, które wzmacniają serce i uszczelniają naczynia krwionośne. Niewiele osób wie, że owoce róży doskonale wpływają także na układ trawienny. W związku z tym, że działają przeciwzapalnie i kojąco okazują się użyteczne we wspomaganiu leczenia wrzodów, stanów zapalnych jelit oraz chorobie Crohn’a. Ze względu na obecność pektyn oraz kwasów organicznych (jabłkowy, cytrynowy, szczawiowy) wykazują także łagodne działanie przeczyszczające.
Owoce dzikiej róży – jak jeść?
Owoce dzikiej róży kojarzone są powszechnie z dżemami, sokami i galaretkami. Zastosowań w kuchni może być jednak znacznie więcej. Wykorzystać możemy je jako składnik do ciast czy naturalny środek zagęszczający do sosów (ze względu na zawarte w nich pektyny). Na ich bazie wykonać można np. także pyszną szwedzką zupę o nazwie Nyponsoppa.
Owoce róży – lecznicze przetwory
• Napar – 1 łyżeczkę suszonych owoców dzikiej róży zalać szklanką gorącej wody i odstawić pod przykryciem na 10-15 min, pić kilka razy dziennie (można osłodzić miodem lub sokiem malinowym)
• Możemy wykonać także odwar, który będzie mocniejszy w smaku i ciemniejszy w kolorze, jednak o wiele uboższy witaminę C
Różany oksymel
Oksymel – połączenie miodu i octu tworzy tradycyjną, przygotowywaną niegdyś miksturę, która obecnie wraca do łask. Ta prosta mieszanka znana była już w dawnej Grecji, gdzie wykorzystywano ją w szczególności do leczenia schorzeń przewodu pokarmowego i problemów z układem oddechowym. Oksymel to smaczny sposób na przetwarzanie ziół w formę leczniczego toniku.
Najprostszym sposobem na uzyskanie oksymelu jest zmieszanie równych części miodu i octu jabłkowego i zalanie tak przygotowaną mieszaniną ziół. Jeśli chcemy aby oksymel miał konsystencję przypominającą syrop użyjmy większej ilości miodu, jeśli wolimy wersję bardziej płynną przeważający składnik powinien stanowić ocet.
Wykonanie:
• Pól litrowy słoik napełnij w 1/3 wysuszonymi lub w ½ świeżymi, posiekanymi owocami róży
• Zalej owoce mieszaniną miodu i octu (1:1) tak aby wszystkie owoce były nią pokryte
• Zamieszaj w celu usunięcia pęcherzyków powietrza i przykryj wierzch słoika papierem woskowym, a następnie zakręć metalową nakrętką lub użyj nakrętki z tworzywa sztucznego
• Tak przygotowaną miksturę odstaw na 2-6 tygodni, codziennie mieszając, a następnie przecedź przez gazę do ciemnej butelki i przechowuj z dala od światła
• Zażywaj codziennie po łyżce, rozcieńczonej chłodną lub ciepłą wodą
Jak suszyć owoce dzikiej róży?
Najwięcej witaminy C odnajdziemy w świeżych owocach róży, jeśli jednak wolimy je ususzyć musimy zrobić to umiejętnie, bo stosunkowo łatwo pozbawić je kwasu askorbinowego. Aby suszone owoce były zasobne w witaminę C powinno zbierać się je przed samym dojrzeniem lub dojrzałe i suszyć w ciemnym, przewiewnym miejscu w temperaturze 30-40 stopni Celsjusza.
Zapalony zielarz i miłośniki natury. Zainspirowany złożonością i bogactwem natury, poświęcił swoje życie odkrywaniu i naukowemu badaniu roślin leczniczych. Pasja do roślin i głębokie zrozumienie ich leczniczych właściwości przekłada się na unikalne, holistyczne podejście do zdrowia i wellness.